Siri Spont, Grudniowy gość, ilustr. Alexander Jansson, wyd. Zakamarki, Poznań 2019.

Zbliżają się święta. W domu Marty czuć wielkie oczekiwanie. Kalendarz adwentowy nęci, zbliża się pieczenie pierniczków, ubieranie choinki i przygotowywanie bożonarodzeniowych prezentów. Bohaterka czyta z babcią książkę o trollach i innych magicznych stworzeniach, uczy się układu tanecznego do szkolnego występu i podobnie jak jej młodszy brat marzy o chomiku. Pełne ekscytacji oczekiwanie przerywa pojawienie się Yusufa, krewniaka Marty. Chłopiec zabiera dziewczynce pokój oraz przekonanie, że tegoroczne święta będą udane. Z biegiem czasu Marta jednak przekonuje się trochę do chłopca. Jak zaznacza jej babcia, czeka ich razem wielka przygoda, w której rolę odegra pewien sympatyczny chomik.

Rozpoczynaliśmy i kończymy literackim kalendarzem adwentowym. "Grudniowy gość" to opowieść o samotności, tęsknocie, przyjaźni, miłości zamknięta w 24 rozdziałach, które można czytać przez cały grudzień. Wzruszająca historia pokazuje, że nie wszystkie dzieci są szczęśliwe. Można jednak wywołać uśmiech na ich twarzy życzliwością, gorącym sercem, obecnością i zrozumieniem. Jednocześnie uczy dzieci, że czasami można się nie dogadywać z koleżankami i kolegami i nie ma w tym nic złego. Każde nieporozumienie trzeba jednak wyjaśnić, przeprosić i starać się nie dawać ponosić emocjom. Czasami bowiem zazdrość o więzi potrafi poróżnić najlepszych przyjaciół. Książka wypełniona jest mądrymi tematami do rozmów z dziećmi, magią, tajemnicą i emocjami. Zachwyca nie tylko tekstem, ale i ilustracjami. Ze względu na złożoność historii i kilka mroczniejszych obrazków książka jest przeznaczona dla dzieci powyżej 7 roku życia.