Marta Dzienkiewicz, Pionierzy, czyli poczet niewiarygodnie pracowitych Polaków, wyd. Dwie Siostry, Warszawa 2013.

Słyszeliście kiedyś o tym, że na długo przed produktem Microsoftu nasz rodak, Jacek Karpiński skonstruował komputer, który był mniej więcej rozmiarów dzisiejszego komputera stacjonarnego? W Andach jest pasmo, które nosi imię Ignacego Domeyki, a w Chile znajdziecie wiele szkół, placów, ulic i auli nazwanych na jego cześć. Był on bowiem nie tylko odkrywcą bogatych złóż naturalnych, ale nauczył miejscowych ich wydobycia i poświęcił lata na edukację zarówno dzieci jak i dorosłych. Ernest Malinowski zasłynął jako budowniczy kolei transandyjskiej, który to projekt pokazał jego geniusz. Trzeba było bowiem sprytu, intelektu i niebanalnych rozwiązań, by budować w tak trudnym terenie. Helena Rubinstein zamiast grzecznie pozwolić wydać się za mąż za starszego człowieka, którego nie kochała, wyjechała do Australii, gdzie zaczęła produkować i sprzedawać kosmetyki. Jej żyłka do interesów i wielka pracowitość sprawiły, że stała się właścicielką jednej z największych na świecie firm kosmetycznych i jedną z najbogatszych osób na Ziemi. Czy ktoś z Was wiedział, że wynalazca kamizelki kuloodpornej Kazimierz Żegleń był zakonnikiem? Dwoił się i troił, by sprzedać swój innowacyjny wynalazek. Ostatecznie po wielu perypetiach przerzucił się na produkcję opon samochodowych, na czym całkiem nieźle zarobił. Witaminy również odkrył Polak. Kazimierz Funk był bardzo pracowity i to właśnie dzięki swojemu zapałowi zmienił medycynę na zawsze.

Sięgnijcie po książkę Marty Dzienkiewicz i przekonajcie się, że Polska jest obecna w wielu miejscach na świecie, choć nie zawsze o tym wiemy. Polacy robili niesamowite rzeczy. Przyczyniali się do rozwoju różnych dziedzin nauki. Byli niczym superbohaterowie, którzy zmienili świat. Przeczytajcie o niesamowitych losach mężczyzn i kobiet zapisanych na kartach historii. Choć dedykowana dzieciom książka może dostarczyć ciekawych i nieznanych informacji także wielu dorosłym. Polecamy.