Podczas ostatnich przed wakacjami zajęć Klubu Małego Czytelnika - 12 czerwca 2014 r. - patrzyliśmy w szklaną kulę, licząc, że ujrzymy w niej naszą przyszłość. Na razie jednak pewne jest tylko jedno - wakacje.
„Więcej słodyczy”, „Nie palcie tęczy” i inne mniej lub bardziej poważne hasła manifestacyjne… Niepełnosprawne dzieci śmigające na wózkach ulicami Warszawy… Wystarczy taki widok. Sylwia Chutnik ma to szczęście, że bardzo łatwo się wzrusza. Zanim rozpoczęła się dziecięca manifestacja, pomagała jej uczestnikom przygotować transparenty. Woli to niż wyliczenia budżetowe i sprawozdania z działalności Fundacji MaMa, którą założyła i którą kieruje. Nikomu nie musi się tłumaczyć, nie ma pracy od – do, zawsze o tym marzyła, dlatego pracuje siedem dni w tygodniu. Jeśli nie jest w Fundacji, to pisze… Nowy felieton do „Polityki”, zamówiony tekst do „Dużego Formatu”, opowiadanie, powieść, dramat sceniczny. Czyta… Zawodowo i dla własnej przyjemności. Przy okazji sprawdzając, czy i jej syn czyta… lektury. Zabiera go do teatru, niekoniecznie na adaptacje własnych utworów. Doktoryzuje się… Z Warszawy ze „Złego” Tyrmanda. Gdy jeszcze miała trochę czasu, sama po niej oprowadzała… Śladami niezwykłych kobiet.
Na zakończenie XIII Ogólnopolskiego Tygodnia Czytania Dzieciom w naszej Bibliotece - 6 czerwca 2014 r. - czytał przedszkolakom... o sobie... Kot w butach we własnej osobie. Tak bardzo się rozochocił, że nawet do wspólnej zabawy się przyłączył. Wcześniej pani Sylwia oprowadziła po bibliotece. - Teraz, drogie dzieci, jak z niej korzystać, już wiecie.
W Klubie Małego Czytelnika zawsze czytamy dzieciom jakąś bajkę czy opowieść. Z książki rodzi się pomysł na dalszy ciąg spotkania, na piosenkę, zabawę, zadanie plastyczne. Jak zatem wyróżnić te zajęcia w Tygodniu Czytania Dzieciom? Zaprosić kogoś z bajki!
5 czerwca 2014 r. przywędrował więc Kot w butach. Zamruczał, wygiął grzbiet leniwie, pokazał pazurki i opowiedział o sobie. Wszystko miał spisane. Dzieci patrzyły, słuchały, różnie reagowały, aż w końcu się oswoiły i z kotem polubiły.
"Niewidzialne miasta" pojawiły się na ustach dwóch grup DKK: w Powsinie - 15 maja, na Radosnej - 22 maja. Wybrany tytuł omówiliśmy nieprzypadkowo, wraz z "całym" stołecznym miastem, już po raz drugi włączając się w akcję WARSZAWA CZYTA. Spośród 55 miast, każde z nas znalazło jedno dla siebie. Opisane przez Italo Calvino miejsca próbowaliśmy dopasować do współczesnych, znanych nam realiów, a dzięki naszej interpretacji, na pozór absurdalny tekst, nabrał znaczenia.
Kolejną majową lekturą była "Morfina" S. Twardocha - powieść o zagmatwanym świecie zagubionego w nim mężczyzny i oczywiście "buteleczce pełnej tęczy". W stu procentach kobieca grupa oraz jedna "męska książka", co z tego wynikło? Niewątpliwie, w tej dyskusji przydałby się obrońca głównego bohatera... Szczęśliwie jeden się znalazł.
- Jakie jest wasze największe marzenie związane z Dniem Dziecka? Co chcielibyście w tym dniu dostać? - zapytaliśmy dzieci z Klubu Małego Czytelnika.- Chcielibyśmy zostać małymi poszukiwaczami. Chcielibyśmy znaleźć skarb - w imieniu dzieci odpowiedzieli rodzice i opiekunowie.- Okej, ale musicie wykazać się nie lada odwagą. Musicie przejść labirynt i pokonać strzegące skarbu pająki.